Komentarze: 1
tak cięzko. słowa jak kamienie wydłubuję z gardła.
ostra krawędzie ranią mój język.
nie mogę.. nie mogę dać się ponieść slowam, marzeniom pragnieniom...
tak pragnę usłyszeć Twój głos...
tak pragnę powiedzieć Tobie że tęsknię...
że kocham
że jestem
że jest mi cięzko. tak cholernie cięzko.
ze to pieprzone zycie ułożyło się tak..
że czas nie może cofnąć się o 3 lata...
nie mogę. nie wolno mi. nie mam prawa. obiecałam.
kuwa mać obiecałam.
uczciowść. że mnie nie poniesie. że..
powiedz mi proszę co będzie dalej...
dlaczego spotkalismy się..
dalczego...
dlaczego pokochaliśmy się
teraz obiecujesz mi że będę szczęśliwa... i że nie będziesz mi w tym przeskadzał... boże.. czy wiesz jak te słowa bolą.. jak bardzo bolą Ty pragniesz mojego szczęscia. Twój cel.. nie dbasz o siebie.. a ja... cóż ja mogę Ci dać???? cóż mogę podarować ...????
pragnęłam NIeba dla Ciebie
i nadal pragnę.
i jak słone są moje łzy??
bolą niemożliwością